Szanowni Rodzice,
w utworzonej przez nas zakładce zamieszczane będą ciekawe i istotne (wg nas) informacje, które mogą Was zainteresować, zainspirować, rozwiać niepokoje, również te związane z sytuacją epidemiczną w Polsce i na świecie.
Zapraszamy do korzystania z naszych propozycji.
Pozdrawiamy.
Grażyna Szałkiewicz, Sylwia Cierpica
Doradztwo zawodowe
Informacja Poradni Psychologiczno- Pedagogicznej w Policach
W tym dość trudnym czasie oraz ograniczonym kontakcie pamiętamy o tym, że uczniowie klas VII stają przed ważną decyzją. Przed nimi wybór swojej dalszej drogi kształcenia.
Nasz doradca zawodowy przygotował dla Was wskazówki i materiały informacyjne dotyczące szkół oraz zasady rekrutacji.
Zapraszamy na naszą stronę.
http://poradniapolice.pl/oferta/doradztwo- zawodowe/
Całodobowa pomoc psychologiczna dla mieszkańców gminy Dobra
Pod numerem tel.663 606 609 osoby potrzebujące mogą otrzymać pomoc psychologiczną, która jest realizowana przez Stowarzyszenie SOS dla Rodziny, Okręgowy Ośrodek Pomocy dla Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem.
Co można robić z dzieckiem w domu
Propozycje na trudne tygodnie!
- Grać w planszówki, karty, warcaby, szachy.
- Czytać książki, bajki, komiksy.
- Oglądać pasma dla dzieci w telewizji lub filmy dokumentalne na platformach vod.
- Uczyć się – pamiętaj, że w szkołach i przedszkolach obowiązuje nauka zdalna i nauczyciele muszą zlecać Wam i Waszym dzieciom różne zadania.
- Może czas na nowe hobby? Majsterkowanie, robienie na drutach, gra na instrumencie lub wspólne gotowanie czy pieczenie przypadnie najmłodszym do gustu.
- Leżakować (opcja również dla dorosłych), ale najpierw gimnastyka poranna i wspólny posiłek.
- Jeśli chcecie zapewnić Waszym dzieciom porcję świeżego powietrza, pójdźcie do lasu. Spacerujcie, ale tam, gdzie nie ma ludzi!
Oprócz czytania książek, gier planszowych, rozwiązywania krzyżówek, rysowania warto wspólnie z dziećmi obejrzeć ciekawy film lub bajkę. Oto kilka propozycji wartościowych filmów (wzruszających, zabawnych, pouczających z cyklu kina familijnego.
Dla dzieci młodszych:
- „Paddington „
- „Księga dżungli „
- „Był sobie pies:”
- „Bella i Sebastian „
- „Marsz pingwinów”
- „Hugo i jego wynalazek”
- „Mój przyjaciel Hachiko„
- „Pajęczyna Charlotty „
- „Uwolnić orkę „
- „W głowie się nie mieści „
- „Capitan Fantastic „
- „Pan Patyk „
- „Duma. Podróż do domu „
Dla dzieci starszych
- „Felix”
- „Podejmując ryzyko”
- „August Rush „
- „Zaklinacz koni „
- „Pan od muzyki „
- „Śmieć „
- „Marley i ja”
- „Wicher „
- „Pozdrowienia od Mikea „
- „Życie jest piękne”.
Oprócz filmów, w Internecie, a szczególnie na blogach o rodzicielstwie znajdziecie Państwo mnóstwo inspirujących pomysłów, jak urozmaicić czas swoim dzieciom. Zachęcamy do szukania w sieci inspiracji, my natomiast zebrałyśmy dla Was to co wydało nam się najważniejsze.
Nauka w domu, z punktu widzenia Rodzica
Nie dajmy się zwariować!
W obliczu nowej rzeczywistości wszyscy zastanawiamy się jak odnaleźć się w nowych realiach. Po zamknięciu szkół gorącym tematem stała się nauka w domu. Jak taka nauka w domu powinna wyglądać?
W szkołach na czas epidemii wprowadzano model edukacji zdalnej. Dzieci dostają do „przerobienia” materiał, do zrobienia zadania, do wykonania prace, ale mają to zrobić samodzielnie a ich kontakt z nauczycielem ogranicza się do wyznaczenia zadań i rozliczenia z nich. „Pracuj z podręcznikiem, wypełnij karty pracy, odeślij do sprawdzenia”. Często nauka w domu staje się maratonem prac domowych, z których dzieci zostaną potem rozliczone. A rodzice ubierani są w rolę żandarmów, którzy mają pilnować dzieci, żeby się uczyły. Albo wprost zleca im się pracę domowego nauczyciela.
Wielu rodziców przeszło na pracę zdalną, home office. Są w domu, ale PRACUJĄ. Nie mogą poświęcić czasu na pomaganie dzieciom w odrabianiu gigantycznych ilości lekcji. Poza tym nie mają często kompetencji do tego, żeby uczyć dzieci i pomagać im merytorycznie w odrabianiu zadań szkolnych. Często nie są też przygotowani sprzętowo – nie mają drukarek do drukowania kart pracy, nie mają wystarczająco szybkich łączy internetowych, żeby pobierać gigabajty materiałów. Ostatecznie więc dzieci pozostają osamotnione, a rodzice sfrustrowani wobec długiej listy zadań domowych i wymagań do spełnienia.
Nie o to chodzi w nauce w domu!
Żeby zorganizować sensowną naukę w domu nie wystarczy wysłać sto linków e-podręczników i e-kart pracy. Nie wystarczy zadawać i sprawdzać czy zrobione. Edukacja w ogóle – i w realu i online i jakkolwiek jeszcze inaczej – nie polega na wyznaczaniu treści do przerobienia i sprawdzaniu. W tej kryzysowej sytuacji edukacyjnej, która dla wszystkich – nauczycieli, uczniów i rodziców – jest wyzwaniem, najważniejsze nie jest przerabianie podstawy programowej. W tej domowej edukacji ważne jest pozostanie w kontakcie z ludźmi – wirtualne spotkania z nauczycielami i kolegami z klasy łagodzą poczucie izolacji. Ważne jest zachowanie pewnego rytmu, planu dnia, odniesienia do znanej rzeczywistości. To daje poczucie bezpieczeństwa. Ważne jest też, żeby dzieci miały swoje zajęcia w czasie, kiedy rodzice pracują, nawet jeśli pracują w drugim pokoju, to jednak muszą się na tej pracy skoncentrować. Nauka sama w sobie, poszerzanie wiedzy na miarę możliwości w tych niecodziennych okolicznościach – też jest ważne, ale nie powinno być jedynym, ani nawet najważniejszym celem szkoły w domu.
Szkoła online, kiedy dzieci są w kontakcie z nauczycielem, kiedy dostają zadania, które są w stanie samodzielnie wykonać, kiedy są to zadania zachęcające i inspirujące, kiedy uwzględniają potrzeby i możliwości uczniów – taka szkoła zdalna wspiera. Kiedy dzieci dostają listę prac do wykonania i zostają z nią same – to nie jest wsparcie ani dla dzieci, ani dla rodziców w tym trudnym czasie. To generowanie dodatkowych obciążeń, frustracji stresu.
Nie tego teraz potrzebujemy.
Zdalna nauka musi być przygotowana na dobrych fundamentach – uważności na potrzeby dzieci, adekwatnie do ich możliwości, ze świadomością, że sytuacja jest wyjątkowa i z troską, by zdalna szkoła była wsparciem a nie obciążeniem dla wszystkich.
Niezależnie od tego, gdzie i za pomocą jakich narzędzi odbywa się edukacja, zależy ona od człowieka. To nauczyciel decyduje, czy dostępnymi narzędziami – e-podręcznikami, mailami, platformami edukacyjnymi, Skype’m i mnóstwem innych, które się właśnie objawiły – będzie uczniów wspierał, czy obrabiał.
Autorka: Elżbieta Manthey
Motywacja
„Nie trać nigdy cierpliwości. To jest ostatni klucz, który otwiera drzwi.”
A. de Saint-ExuperyDrodzy Rodzice!
Ostatni czas jest dla nas wszystkich bardzo stresujący – napięcie wywołane pandemią oraz skutkami ubocznymi przymusowej kwarantanny oraz zamknięcie szkół , to wyzwanie dla nas wszystkich; nauczycieli, uczniów a przede wszystkim Was rodziców. Zdajemy sobie sprawę, ze nauka zdalna, na odległość to niezwykle trudne zadanie a zmotywowanie dzieci do codziennych obowiązków i nauki wydaje się być wręcz niemożliwe, ale to nie ferie a przymusowa, skrajnie nietypowa sytuacja.
Być może, kilka reguł motywowania dzieci do nauki oraz linki zamieszczone poniżej okażą się pomocne w domowym nauczaniu.
Motywacja to chęć i gotowość do podjęcia aktywności, w tym przypadku nauki.
PAMIĘTAJ, że :
dzieci uczą się tego, czego doświadczają:
- zachęcane - uczą się wiary w siebie,
- otaczane miłością, wyrozumiałością- uczą się cierpliwości,
- chwalone - wdzięczności,
- akceptowane - uczą się miłości, lubienia siebie,
RODZICU !
- Służ przykładem– czytaj książki i czasopisma , często dyskutuj na różne tematy, zadbaj o swoje hobby czy graj z dziećmi w gry edukacyjne, wówczas Twoje dzieci będą również skłonne do poszerzania swojej wiedzy;
- Dbaj o właściwą organizację czasu – Twoje dziecko musi mieć wystarczająco dużo czasu na zabawę, ruch, czy swoje hobby, pilnuj aby nie było uzależnione od komputera, czy telewizora;
- Stawiaj racjonalne wymagania– Twoje aspiracje wobec dzieci powinny być odpowiednie do posiadanych predyspozycji i uzdolnień;
- Pomagaj w nauce– zachęcaj dzieci do samodzielnego rozwiązywania problemów oraz pomagaj mu, gdy sobie nie radzi (tłumacz, wskazuj źródła wiadomości, organizuj naukę w formie zabawy, przepytuj dziecko z materiału, koryguj błędy gramatyczne, pokazuj przykłady itp.). Nie wykonuj prac za dziecko;
- Zapewnij dobre warunki do nauki– Twojemu dziecku ciężko jest się skupić, gdy nie ma prywatnego kącika, gdy gra włączony głośno telewizor, czy radio;
- Traktuj rodzeństwa równo, bez porównywania– To dziecko, które zazwyczaj faworyzujesz będzie starało się być w centrum uwagi, a dyskryminowane będzie się chowało w cieniu;
- Okazuj zrozumienie i wsparcie –to podstawa sukcesu !
Jak motywować swoje dziecko do nauki?
podpowiada psycholożka Małgorzata Ohme.
1. Miej silną więź ze swoim dzieckiem
Rozmawiaj, słuchaj, dowiaduj się, co twoje dziecko interesuje, co je fascynuje.
2. Pozwalaj na porażki
Często dzieci nie chcą się uczyć, bo obawiają się, że nie okażą się wystarczająco dobrzy.. Pomóż im oswoić niedoskonałości i daj do zrozumienia, że popełnianie błędów jest częścią naszego codziennego życia.
3. Zachęcaj do wyrażania opinii
Niech twoje dziecko ma prawo wyboru i wyrażania swoich opinii. Możesz się z nimi nie zgadzać, ale powinieneś akceptować i pozwolić ponosić konsekwencje decyzji.
4. Sprawdzaj wiedzę swojego dziecka
Jeśli twoje dziecko ma problem z nauką, sprawdź jego wiedzę podstawową – umiejętności czytania, słuchania, pisania, znajomość tabliczki mnożenia. Być może nagromadziły się w jego nauce pewne braki, które teraz ciężko mu nadrobić. Trzeba mu pomóc.
5. Dawaj przykład
Chcesz, by twoje dziecko czytało? Też czytaj, spędzaj z nim czas na wspólnym czytaniu. Możecie słuchać audiobooki, sięgać po ciekawe publikacje, które mogą zainteresować twoje dziecko. Nie mów też, że szkoła jest głupia, nauczanie bez sensu. Twoja postawa odbija się na dziecku.
Warto skorzystać :
https://www.superkid.pl/jak-zmotywowac-dziecko-do-nauki/
https://ohme.pl/lifestyle/jak-motywowac-dziecko-do-nauki/
https://mamadu.pl/140985,eksperyment-z-kredkami-budowanie-motywacji-dziecka
http://www.kopernik.org.pl/wystawy/galeria-bzzz/jak-ucza-sie-dzieci/
https://dziecisawazne.pl/wspierac-motywacje-wewnetrzna-+/
https://www.akademia-umyslu.pl/blog-core/10-krokow-jak-motywowac-dziecko/
https://www.slideshare.net/AgnieszkaPie/jak-motywowa-dziecko-do-nauki-prezentacja
https://www.poradnia3.krakow.pl/downloads/artykuly/43_jak_uksrzydlic_moje_dziecko.pdf
Determinanty efektywności pracy domowej ucznia
Dziecko do efektywnej nauki potrzebuje odpowiednich warunków.
Salon, pokój stołowy czy kuchnia nie są dobrym miejscem do nauki. W takiej przestrzeni wiele czynników rozprasza uwagę i zakłóca koncentrację dziecka. Domownicy przemieszczający się po pomieszczeniach, włączone radio czy telewizor zaburzają możliwość skoncentrowania się na zadaniach jakie dziecko ma do wykonania.
Jeśli dziecko odrabia pracę domową w obecności rodzica, istnieje prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością, że przy pojawieniu się najmniejszej trudności będzie szukało pomocy i wsparcia. Dziecko powinno podejmować samodzielne próby radzenia sobie z trudnościami, przez co będzie mogło uczyć się wytrwałości i przekonać, że nie wszystko musi od razu się udać. Powinno mieć możliwość doświadczenia, że czasem trzeba włożyć wiele wysiłku, aby osiągnąć cel. W powściągliwej postawie rodzica nie chodzi o odmawianie dziecku pomocy, ale o pomaganie w taki sposób, żeby mogło doświadczać satysfakcji, odpowiedzialności i samodzielność.
Zatem, drodzy Rodzice, postarajcie się zapewnić swojemu dziecku takie warunki, aby odrabiało lekcje w pomieszczeniu/ miejscu, gdzie będzie mogło być samo. Pamiętajcie też, że:
- Miejsce pracy dziecka powinno być jasne. Nie oznacza to jednak, że biurko koniecznie musi być usytuowane przy samym oknie.
- Biurko i miejsce do siedzenia muszą być dostosowane do wzrostu dziecka.
- Ważne jest właściwe oświetlenie miejsca pracy - najlepiej, jeśli światło pada z lewej strony stołu czy biurka.
- Miejsce pracy powinno być uporządkowane. Jeśli przed rozpoczęciem pracy trzeba długo szukać zeszytów, książek, przyborów, pojawia się stres.
- Zabawki i inne przedmioty, których dziecko nie potrzebuje przy odrabianiu lekcji, powinny być z biurka usunięte.
- Niezbędne przybory szkolne (ołówki, słowniki, kalkulator) powinny zawsze być pod ręką.
- Bardzo przydatne jest prowadzenie terminarza, w którym dziecko zapisuje daty klasówek, sprawdzianów, wycieczek klasowych, ważne terminy.
Podstawowe zasady efektywnej nauki:
- Dziecko odrabia lekcje samodzielnie.
- Odrabianie lekcji/ nauka odbywa się w ciszy i spokoju (oglądanie telewizji, słuchanie radia podczas odrabiania lekcji powinno być wykluczone).
- Kartki z pracą domową powinny niezwłocznie trafić do właściwego segregatora czy teczki.
- Po odrobieniu lekcji wszystkie przybory powinny wrócić na swoje miejsce.
Drogi Rodzicu, konsekwentnie przestrzegaj zasady, że dziecko zaczyna zabawę dopiero po odrobieniu lekcji i zakończeniu nauki.
Dziecko, z własnej inicjatywy nie będzie przestrzegało tych reguł. To Ty musisz je dopingować i przez jakiś czas towarzyszyć w utrwalaniu ustalonych zasad. Unikaj przy tym pretensji. Konieczność dokonania zmian w ustaleniach potraktuj jako wspólne przedsięwzięcie ("musimy jeszcze...”). W ten sposób pomagasz dziecku przyswoić sobie pewną dyscyplinę. Nie denerwuj się, jeśli twoje starania nie spotkają się z entuzjastyczną reakcją. Do wdrożenia tych reguł potrzebny jest czas (bywa, że parę miesięcy, rok, a nawet dłużej).
Nauka samodzielnej pracy
Zanim dziecko zacznie odrabiać lekcje, omów z nim, to co ma do zrobienia. Niech w twojej obecności przejrzy zeszyty i oceni, czy samo poradzi sobie z lekcjami, czy będzie miało problemy z ich zrozumieniem. Pomóż w zrozumieniu trudności. Jeśli nie ma już żadnych wątpliwości, dziecko powinno usiąść w swoim pokoju i wykonać zadania. Jeśli pojawią się trudności, dziecko powinno poradzić sobie z nimi samodzielnie, nawet jeśli popełni jakiś błąd. Ważne jest, żeby ten wysiłek podjęło samo. Jeśli twoje dziecko, mimo ustaleń, ciągle prosi o pomoc, narzeka czy płacze, staraj się nie ulegać. Dodaj mu odwagi i przypomnij o ustaleniach.
Drogi Rodzicu, konsekwentne trzymanie się ustalonych zasad nie będzie łatwe ani dla ciebie, ani dla twojego dziecka. Wytrwanie jednak jest konieczne. Nie oczekuj, że wszystkie problemy rozwiążą się z dnia na dzień.
Powodzenia w drodze do celu i pamiętajcie, plan wart jest tyle, ile jego realizacja.
„Istnieje różnica między znajomością drogi a podążaniem nią”
Morfeusz, bohater filmu Matrix
I na koniec dość znana pozycja…
Poradnik, który pokazuje niezwykłą technikę dialogu z dziećmi (radzi, co mówić i kiedy to mówić) w domu i w szkole. Buduje most nad przepaścią miedzy rodzicami, nauczycielami i dziećmi, które dzięki dobremu wzajemnemu porozumieniu się mają szansę stać się kochającymi i twórczymi osobami w dorosłym życiu.
Autorki: A. Faber i E. Mazlish uczą jak pomagać dzieciom w rozwiązywaniu problemów? Jak motywować je do nauki i osiągania sukcesów w szkole? Na podstawie konkretnych przykładów podpowiadają rodzicom i nauczycielom, jak wspólnie pokonywać trudności związane z nauką i jak radzić sobie z uczuciami, które w niej przeszkadzają.
Jak rozmawiać z dziećmi o koronawirusie
COVID-19 rozprzestrzenia się drogą kropelkową (kaszel, kichanie) (Fot. iStock)
Koronawirus to temat, który na dobre rozgościł się w naszych głowach. Co zrobić, gdy w domu są dzieci? Mówić głośno czy szeptem? Otwarcie czy szyfrem? Eksperci podpowiadają, jak rozmawiać z dziećmi o koronawirusie. Koronawirus to temat, którego unikać się nie da. Słyszymy o nim w każdych wiadomościach, w sklepie spożywczym, na szkolnych korytarzach. Rodzice zastanawiają się, jak (i czy w ogóle) rozmawiać z dziećmi o koronawirusie. Eksperci podpowiadają: zarówno milczenie jak i nadmierne roztrząsanie problemu może przyczynić się do zaburzenia poczucia bezpieczeństwa u dziecka.Jak rozmawiać o koronawirusie z przedszkolakami?
Ich świat jest bardzo mały. Ogranicza się do najbliższych: rodziców, rodzeństwa, zwierząt domowych, grupy przedszkolnej. Małe dzieci muszą wiedzieć, że ich świat nie jest zagrożony. Dlatego w tym wieku nie powinny oglądać wiadomości, bo nie potrafią jeszcze interpretować zdarzeń i ocenić skali zagrożenia. Rada: podążaj za dzieckiem, a nie przed nim. Dostarczaj MINIMUM wiedzy. Odpowiadaj dokładnie na to, o co dziecko pyta: "Dlaczego ci ludzie noszą maski?". "Bo boją się, że mogą zachorować". "A my?". "A my nie". Niepotrzebny jest wykład na temat ryzyka zakażenia koronawirusem w podziale na grupy wiekowe i schorzenia towarzyszące. No chyba, że dziecko pyta...
Jak rozmawiać o koronawirusie z dziećmi w wieku szkolnym?
Ich świat jest ogromny, wydaje się wręcz nieskończony, bo właśnie odkryły Internet. Jeśli rodzic nie przejmie steru, utoną w natłoku informacji. Chodzi jednak o to, żeby się nie zagalopować i nie straszyć. Informacje, jakie niewątpliwie powinny być przekazane, to przede wszystkim: Co zrobić, żeby uniknąć zakażenia korona wirusem.
Pamiętajmy o dokładnym umyciu rąk ciepłą wodą z mydłem przez 30 sekund! (Fot. iStock)
Jak rozmawiać o koronawirusie z nastolatkiem?
Ich świat, zarówno zewnętrzny jak i wewnętrzny, to jeden wielki chaos. Przed atakiem paniki może uchronić ich PERSPEKTYWA. Umieść koronawirusa w kontekście wirusa grypy. Pokaż, jak przebiegały inne podobne epidemie - np. SARS. Porozmawiajcie o tym, jak działają media, a także o teoriach spiskowych. Nie bagatelizuj lęków. Nie mów: "Nie bój się", "To nas nie dotyczy", "Nie histeryzuj". Skonstruuj przekaz pozytywny: "Wdrożono już specjalne procedury, takie jak schemat postępowania epidemiologicznego", "W przypadku zachorowania szanse na wyleczenie są naprawdę duże", "Komunikaty GIS śledzić możesz na bieżąco tutaj". Wspólnie oglądajcie wiadomości i rozmawiajcie o nich. Bądź czujny. Jeśli masz wrażenie, że temat cię przerasta, a dziecko jest w coraz gorszej kondycji psychicznej, poradź się psychologa.
Polecane strony:
https://www.medexpress.pl › jak-rozmawiac-z-dziecmi-o-koronawirusie- poradnik
Akcja #ZostańwDomu z dzieckiem w praktyce
W Internecie, a szczególnie na blogach o rodzicielstwie znajdziecie mnóstwo inspirujących pomysłów, jak urozmaicić czas swoim dzieciom. Zachęcamy do szukania w sieci inspiracji.